Jest pewien chłopiec, któremu większą frajdę sprawia kiwanie się i asystowanie niż strzelanie bramek.
Ten chłopiec ma zaszczyt grać w drużynie, w której dzięki super trenerom i kolegom podnosi swoje umiejętności. Wspomniany chłopiec właśnie zakończył jesienną rundę ligi Orlika, gdzie oprócz gry w pierwszym składzie, dostał szansę zaprezentowania się z drugą drużyną, w której miał okazję budować pewność siebie.
Czy ten chłopiec zostanie kiedyś piłkarzem? Czas pokaże, póki co jest to jego największe marzenie.
Czy ten chłopiec zostanie kiedyś piłkarzem? Czas pokaże, póki co jest to jego największe marzenie.
[ŁO] #tatapiłkarza
Prześlij komentarz