wtorek, 17 stycznia 2017

Odliczając dni do EURO

grafika: u21poland.com

Obejrzany przed chwilą w telewizji reportaż, przypomniał mi jak cenny jest każdy dzień spędzony z bliskimi. Do czerwca wiele się jeszcze wydarzy w naszym rodzinnym, piłkarskim świecie, ale już teraz czekamy z chłopakami na Mistrzostwa Europy UEFA U21, które zagoszczą także u nas w mieście. No ok, Ignacy jeszcze nie wie, że czeka ;), ale Olek co chwilę pyta mnie, - czy w Bydgoszczy pojawi się Renato Sanches? Zobaczymy.

W styczniu temperatura na dworze nie zachęca do wyjścia na boisko, do tego katar skutecznie zatrzymuje nas w domu. Powiem wam, że zapalone światło przy szkolnym orliku działa na nas jak magnes. Olek wracając ze szkoły dzwonił do mnie dwa razy z pytaniem - może jednak pójdziemy tata? Ciężko odmówić, tym bardziej, że cięgnie mnie tam jak wilka do lasu :)  Czy to już jakaś forma uzależnienia?

Może Cię zainteresuje ---> W oczekiwaniu na wiosnę < ---


Wracając do Mistrzostw Europy UEFA U21, to podobnie jak mieszkańcy Gdyni, Kielc, Krakowa, Lublina i Tych, będziemy mieli okazję zobaczyć przyszłe gwiazdy wielkiej piłki podczas imprezy, która już za kilka miesięcy odbędzie się w naszym kraju. W Bydgoszczy swoją bazę będą mieli Serbowie, którzy rozegrają mecze, na stadionie Zawiszy przy ul. Gdańskiej, z Portugalią (17 czerwca, godz. 18), Macedonią (20 czerwca, godz. 18) i Hiszpanią (23 czerwca, godz. 20.45). Sprzedaż biletów na turniejowe spotkanie rozpocznie się już w lutym. Co ciekawe, dzięki mistrzostwom w Bydgoszczy, nową murawę zyska także stadion klubu Olka - BKS Chemik, na którym będą odbywały się treningi młodzieżowych reprezentacji.

Przeczytaj także:  ---> Trening z Moniką, czyli ciężką pracą do spełnienia marzeń < ---


Wiecie, że pisząc te kilka zdań o ME, w międzyczasie rozegraliśmy z Olkiem I Ignacym kilka małych meczyków w "dużym pokoju"? Nie ma opcji, żeby w naszym codziennym życiu pod nogami nie przewinęła się piłka. Ignacy, choć póki co jest Okoniem w wersji mini, to już teraz okazuje spore zainteresowanie piłką. Co jakiś czas sobie gramy i "trenujemy" w formie zabawy :) Tak się składa, że w pokoju mamy drzwi na przeciwko siebie, to idealne bramki. Dziś dostałem aż trzy razy baty od Olka, jest coraz lepszy, albo ja coraz słabszy ;)

Zobaczcie jak fajnie wyglądają polskie miasta, na filmie o gospodarzach mistrzostw. Serce rośnie :)


Kiedy w Polsce będziemy oglądali zmagania młodych piłkarzy, nasze rodzinne, piłkarskie postanowienia będą już pewnie w części zrealizowane. Znajdziecie je TUTAJ. Olek wybiera się do klasy piłkarskiej i trzymam kciuki, żeby spełnił swoje marzenia. Chcemy też się sprawdzić, podczas testów do bydgoskiej Akademii Młodych Orłów. Dziś przeczytałem na stronie Łączy nas Piłka, o powołanych chłopcach z rocznika 2004 na zimowy turnus AMO. Trzymamy kciuki, z młodymi Okoniami za starszych kolegów. Mamy nadzieję, że wypadną tam jak najlepiej. Pod koniec stycznia pojawimy się z Olkiem na piłkarskich feriach w Bydgoszczy, relację z naszego udziału w tym wydarzeniu, oczywiście zamieszczę na tym blogu. 

p.s.  Tatę piłkarza możecie obserwować także na Twitterze i Instagramie. 

[ŁO, tata piłkarza]

Wpisz szukane słowo i wciśnij Enter