niedziela, 30 kwietnia 2017

Zajęcia piłkarskie dla maluchów, warto spróbować?

W jakim wieku możemy zacząć przygodę z piłką z naszym dzieckiem? Granica wciąż się obniża, a zajęcia dla dwulatków, stają się powoli czymś naturalnym.

Kiedyś, a dziś


Kiedy byłem dzieckiem, do klubu piłkarskiego można było się zapisać od dziesiątego, dwunastego roku życia. Oczywiście każdy klub kierował się własnymi zasadami w tym zakresie, ale ówcześnie, wiek był jednym z kryteriów, które pozwalało na start przygody z prawdziwą, nie podwórkową piłką. Kilka lat temu, z moim synem zaczynaliśmy przygodę piłkarską, kiedy miał pięć lat. Wydawało mi się wtedy, że to bardzo wcześnie. Ucieszyłem się, że nareszcie w naszym kraju zaczynają trenować maluchy, które będą mogły spokojnie rywalizować ze swoimi rówieśnikami z "zachodu".

Jak zaczynaliśmy przygodę z piłką? Zobacz TUTAJ

Minęło trochę czasu i już widać, jak bardzo polska piłka się zmienia. Okazuje się, że obecnie trenujący dwunastolatek, często ma za sobą "lata treningu w nogach" i naprawdę "wymiata". Pomijając uzdolnione jednostki, gdybyśmy porównali przeciętnego chłopca w tym wieku z lat 80`, ze współczesnym młodym piłkarzem, założę się, że różnica w poziomie wytrenowania byłaby znaczna.

Oferty dla maluchów


Od pewnego czasu, na rynku ofert z zajęciami piłkarskimi, zaczynają pojawiać się szkółki dla najmłodszych dzieci. Byłem w szoku, kiedy zobaczyłem na stronie "Socatots" hasło: "Zajęcia ruchowe dla dzieci do 1 roku życia". Do pierwszego roku życia? :D Jak mogą wyglądać takie zajęcia? Na stronie szkółki możemy przeczytać:

- Zajęcia ruchowe skupiają się na pomaganiu dzieciom w raczkowaniu i poruszaniu się, przy użyciu odpowiedniego sprzętu i ćwiczeń. W przypadku dzieci niechodzących, ćwiczenia mają na celu rozwijanie koordynacji i wzorów poruszania nogami oraz pomoc w nauce siadania. Dzięki łatwym ćwiczeniom dzieci będą rozwijać równowagę. Głównym celem nie jest piłka nożna dla dzieci, ponieważ metodologia w tej grupie wiekowej skupia się na rozwoju dzieci w obszarze społecznym, osobowości, rozwoju komunikacji, podstaw liczenia, języka, jak również rozwoju fizycznego.

Zagłębiając się w temat, zauważyłem, że na rynku działa już kilka firm oferujących podobne zajęcia. Wciąż pojawiają się nowe, a granica wieku, od którego można zacząć przygodę z piłką wciąż się obniża. Jeśli takie ćwiczenia odbywają się pod okiem doświadczonych instruktorów i zgodnie z profesjonalnie przygotowanym programem, to myślę, że warto zapisać na nie swoją pociechę.

Na załączonym filmie możecie zobaczyć jak wyglądają przykładowe zajęcia dla najmłodszych w szkółce "Socatots":


Cieszy mnie fakt, że aktywność fizyczna staje się coraz bardziej popularna, że coraz więcej dzieci uprawia różne sporty, że osiedlowe orliki popołudniami zapełnione są małymi pasjonatami piłki nożnej. Być może z któregoś z nich wyrośnie za jakiś czas następca Roberta Lewandowskiego.

Jeśli uczęszczaliście na podobne zajęcia z waszymi pociechami, to zapraszam do podzielenia się wrażeniami w komentarzach. 

[ŁO, tata piłkarza, fot. Pixbay]

Prześlij komentarz

Wpisz szukane słowo i wciśnij Enter